wtorek, 19 lutego 2013

Jakiś czas temu na bloga wrzuciłem projekcik lampki. Projekcik to duże słowo, był to bazgroł na żółtej karteczce od 3M. Niestety to taki nawyk, że jak coś chodzi po głowie to trzeba to jakoś zanotować. Kiedyś, dawno temu pracowałem z gościem, który miał zeszyt z pomysłami, zeszyt w którym notował projekty, przemyślenia i rózne takie tam rzeczy... hm taki zeszyt też mam tylko nie zawsze pod ręką, a taki stikerek prawie zawsze, no wiec "projekt" był, a proptotyp jest jako żywy na zdjęciu. Czy się podoba? No nie wiem, sam. Oceńcie sami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz